Produkcja strony copywright Ela Gawin EG Studio www.egstudio.pl www.elagawin.pl tel. 0606 285 176 elagawin@egstudio.pl gg: 47 62 467

Tresura

TRESURA: Opis Ela Gawin

Mam od 2,5 roku Owczarka Podhalańskiego. Suczkę o imieniu Baca, to „góralka” - urodziła się w Dolinie Chochołowskiej w Zakopanem. Nie chodziłam z nią na żadne zajęcia z tresury. Mój piesek ma własny niezależny charakter, nie lubi słuchać poleceń, woli żyć własnym życiem. Czasami się obraża, jest pamiętliwy, moim zdaniem to świadczy o jego wysokiej inteligencji, ma doskonałą pamięć… Aktualnie mieszka u teściów pod Krakowem bo nie lubił naszego ciepłego mieszkania w bloku w Krakowie (ogrzewanego kaloryferem). Woli chłód, zimę, śnieg i bieganie po ogrodzie. To nie jest pies, którego można zmuszać do ślepego wykonywania poleceń. On chce być przyjacielem i też sam decydować o sobie i o Tobie. To niezależny członek rodziny. Teraz odwiedzamy go z mężem najwyżej raz na miesiąc, czasami tylko raz na 3 miesiące. Pamięta nasz zapach, głosy, wygląd, poznaje głos nawet przez telefon, widzę po jego zachowaniu, że nadal pomimo, że nie mieszkamy już razem kocha nas najbardziej ze wszystkich jako „swoich zastępczych rodziców” którzy wychowywali go przez pierwsze pół roku jego życie (od wieku: 6 tygodni).  To był mój jedyny piesek, jest obecny w moim sercu, gdy patrzę na piękne zdjęcia z nim. Przywieźliśmy go z podróży poślubnej w Zakopanem (patrz galerie zdjęć). Dzięki niemu zrozumiałam, że każdy - nawet pies chce być niezależny i mieć władzę. Życie nie polega na tym żeby żądać od ludzi czy zwierząt, żeby dopasowywali się do Ciebie. Życie to współpraca, wspólne bytowanie na równych warunkach. Nasz piesek własnie tego chce - jest dla nas przyjacielem, nie przyniesie nam na polecenie patyka albo pantofli chyba że zechce, ale zawsze przybiegnie jak zawołam go po imieniu  i będzie się do mnie tulił i ze mną bawił… Lubi pływać i szaleć po lesie.

Pamiętam gdy poszliśmy nad jezioro, zachęcałam go pół godziny żeby się wykąpał, ale nie chciał, ciągnęłam go na smyczy ale zapierał się z całych sił łapami, sama weszłam do błotnistej wody żeby go zachęcić – ale nie chciał przyjść. Gdy zrezygnowałam i zaczęłam zbierać się do domu - nagle sam wskoczył ze skarpy do wody i biegał jak szalony wzdłuż brzegu ochlapując wszystkich. Zrozumiałam wtedy jak bardzo niezależny jest mój pies, chciał nam w ten sposób pokazać, że wykąpie się gdy sam zechce… Psa nie można do niczego zmuszać. Podobnie jest z dziećmi czy z z ludźmi. Trzeba być partnerem dla swojego psa, podobnie jak innych… Znaleźliśmy naszej Bacy męża, też Owczarka prosto z Zakopanego (ma na imię Bary). Tego lata będą mieli dzieci. Szczeniaki są na sprzedaż… Rasowe Owczarki cena 500 zł / bez rodowodu.