 |
|
|
|
|||||||||||||||||||||
|
||||||||||||||||||||||||
|
Produkcja
strony copywright |
||||||||||||||||||||||||
|
|
|
|
|
|
 |
|||||
|
Witamy na naszej stronie www o Owczarkach Podhalańskich... Co pól roku rodzą się na naszej farmie nowe pieski... Osoby które chciałyby mieć własnego Owczarka Podhalańskiego zapraszamy do nas. Sczegóły sprzedaży Owczarków, nasze telefony i adres - patrz linki po lewej: kontakt lub sprzedaż owczarków. Zapraszamy do oglądnięćia galerii zdjęć naszych piesków - rodem z polskich gór... Przygotowaliśmy też opis tej coraz modniejszej rasy, jego charakteru i jak dbać o takiego pieska... Pod zdjęciem krótkie wprowadzenie... |
|||||
 |
|||||
|
Nasza przygoda z Owczarkami zaczęła się od naszego ślubu... Jako młodzi nowożeńcy zaraz po ślubie 29 IX 2007 pojechaliśmy do Zakopanego w podróż poślubną... Nie mieliśmy jeszcze dzieci i za wszceśnie było, żeby je planować... Zapragnęliśmy jednak mieć kogoś o kogo można dbać i czuć się za niego odpowiedzialnym... W czasie spacerów po Dolinie Chochołowskiej i halach Zakopanego patrzyłam na fascynację mojego męża Andrzeja Owczarkami Podhalańskimi. I mne urzekła uroda i charakter tego pieska... Wiedziałam, że kupi szczeniaka z moją zgodą czy bez... W końcu dałam się namówić i kupiliśmy u hodowcy małego owczarka... Wtedy zaczęła się nasza przygoda z Owczarkami... Nigdy nie miałam psa, pokochałam więc go od razu - jak przyjaciela... Niestety nie mamy warunków w Krakowie, żeby go utrzymywać. Było mu za ciepło w miezkaniu z kaloryferami a nam za zimno gdy zimą ciągle chciał siedzieć na balkonie lub pod domem... Po pół roku wspólnego mieszkania przenieśliśmy go na wieś. Mieszka u rodziców pod Krakowem - ponieważ lubi swobodę, ogród i chce mieć własny dom i domowników których może pilnować. Odwiedzamy go raz na miesiąc - piesek kocha nas do szaleństwa swoją psią miłością, pamięta nasz zapach, charakter, głosy... Nasza Bacusia urosła i może mieć już dzieci. Znaleźlismy jej narzeczonego... Zrobiłam ta sronę, żeby sprzedać urodzone owczarki. Ale także jako dowód mojej fascnacji tym psem, jego rasą i charakterem... Jako symbol mojej tęsknoty za nim... Owczarek Podhalański to nie jest pies, którego można wytresowań żeby przynosił Ci pantofle. On chce być Twoim przyjacielem i towarzyszem, nie lubu być tresowany, chce patrzeć Ci w oczy i spędzać z Tobą czas... Bronić Cię przed zagrożeniem, opiekować się Tobą. I wspólnie się bawić... O jego charakterze czytj w osobnym linku.... |
|||||